Kliknij tutaj --> 🎁 doświadczenie z ryżem masaru emoto

Masaru Emoto na Martinus.sk. Nakupujte knihy online. Čitateľské recenzie 40 000 titulov na sklade Bezpečný nákup Cancer. 71 years. (N/A) ft. $17m. A renowned Japanese scientist Masaru Emoto was also an author, researcher, and businessman. He did a water research experiment and claimed that a person’s consciousness could affect the structure of water products molecules. He was born in the city of Japan, Yokohama; he was born on 22 July 1943. Masaru Emoto také objevuje význam slov a jazyka, jejich původ a vliv na vodu. Představuje nám a popisuje klíčový pojem rezonance, prostředku, jímž se přenáší životní energie. Z tohoto poznání čerpá poučení, která si můžeme vzít do vlastního života, a díky tomu sklízet plody pozitivní rezonance, jako je The Hidden Messages in Water (Paperback) by. Masaru Emoto. (shelved 4 times as masaru-emoto) avg rating 4.24 — 16,075 ratings — published 2001. Want to Read. Rate this book. 1 of 5 stars 2 of 5 stars 3 of 5 stars 4 of 5 stars 5 of 5 stars. The Shape of Love: Discovering Who We Are, Where We Came From, and Where We're Going (Hardcover) Masaru Emoto (em japonês: 江本勝, Yokohama, 22 de julho de 1943 — Tóquio, 17 de outubro de 2014) foi um empresário e escritor japonês conhecido por suas alegações pseudocientíficas de que mensagens ou sentimentos influenciariam a formação de cristais de gelo, algo sem embasamento científico e muitas vezes descrito como charlatanismo. Site De Rencontre Canada Gratuit Non Payant. Masaru Emoto – człowiek ,który swoje życie poświęcił badaniu wody. Nazwaniem go twórcą żywej wody to z grubsza przesada, jednak sporą część odkryć w tym temacie na pewno zawdzięczamy jemu. Piszemy, że sporą część, bo tak naprawdę żeby poznać wodę i jej właściwości to nie wystarczy nam na to czasu. To tak ogromny i rozbudowany dział w nauce. Masaru Emoto urodził się w Japonii, a konkretnie w Jokohamie 22 lipca 1943 roku. Zmarł 14 października 2014 roku w Szanghaju. Był pisarzem i badaczem, który zajmował się zagadnieniami struktury wody. Postawił słynną już teorię, która wywołała wiele spekulacji, zarówno negatywnych jak i pozytywnych związanych z tym, jak ludzkie emocje wpływają na wodę. Miały potwierdzać to liczne fotografowane pod mikroskopem kryształy wody. Przeprowadził kilka ciekawych eksperymentów, część z nich jest do dziś „powtarzana”, przez wielu ciekawskich. Najbardziej znanymi eksperymentami Emoto były między innymi karteczki przyklejone na próbówce z czystą wodą czy badanie stanu zagrzybienia ryżu, który został umieszczony w naczyniu, a następnie zalany na kilka dni wodą. Jeżeli chodzi o eksperyment pierwszy, to analizowano w nim kształt kryształów, które tworzą się podczas konkretnych emocji wpływających na wodę. Do naczyń z czystą wodą zostały przyklejone kartki z takimi napisami jak „Grzeczność” Czy „Dziękuje”, a na niektórych widniały napisy typu „Nienawiść” czy „Diabeł”. Taką wodę następnie poddawano procesowi zamarzaniu, żeby sprawdzić jaki efekt się uzyska. Okazało się, że woda poddawana „dobrym” emocjom, czyli w tym przypadku pozytywnym słowom zamarzała i tworzyła pełno kształtne kryształy. Natomiast woda na których napisane były słowa negatywne, podczas zamarzania tworzyła głównie chaos, rozproszone cząsteczki, które swoim wyglądem za wiele nie przypominały. Zdjęcia jak i szczegółowe opisy można znaleźć w książce „Wieści z wody” („The Message from the water”). Również ciekawym eksperymentem było nalanie wody do trzech miseczek z ryżem. Po paru dniach jak wiadomo, ryż obrośnie pleśnią. Jeden z kubeczków poddawany był negatywnym emocjom, a drugi – pozytywnym. Jak zapewne wiadomo ryż z wodą poddany pozytywnym emocją obrósł w mniejszą ilość pleśni niż ten, który poddany został złym czynnikom. Eksperyment z wodą i muzyką Ciekawym eksperymentem było też poddawanie wody wpływom muzyki. Z jednej strony leciał Mozart czy muzyka relaksacyjna, a w drugiej mocny heavy metal. Jak twierdzi Emoto, muzyka tutaj działa na wodę jak na człowieka. W zależności od emocji słuchamy innej muzyki i poddajemy się jej działaniu. Gdy jesteśmy spokojni i chcemy odpocząć to włączamy muzykę relaksacyjną, dajemy uporządkować się emocją i poukładać. Gdy chcemy poszaleć i dać upust wielu emocjom, wybierzmy coś innego. Tak samo na to reaguje woda – przy muzyce relaksacyjnej kryształy tworzą się idealnie, a przy ostrej muzyce metalowej znów się rozpraszają. Naukowcy badający te zjawiska przekonani są, że jest to sprawa oczywista ze względu na liczne cząsteczki i atomy. Przykładem tego może być wszystko wokół. Dla przykładu każda rzecz w kosmosie wibruje czy drga, wibrują elektrony, drży liść na drzewie czy krople wody w strumieniu które wywołują drgania powietrza. Pod wpływem dźwięku – czyli fali akustycznej – dochodzi do powstawania zjawiska sonoluminescencji. Jest to zjawisko powstawania fal świetlnych w cieczach poddawanych działaniu dźwięków (zwłaszcza ultradźwięków). Działając więc na ciało, czyli wodę, dźwiękami powodujemy emisję fal EM wewnątrz naszych organizmów. Jaki wpływ ma ta emisja na nasze ciała? Na to pytanie trudno jeszcze odpowiedzieć. Możemy mówić tylko o skutkach Skutki mogą być wyjątkowo negatywne, ale też i wyjątkowo pozytywne – w zależności od rodzaju dźwięku. Dr Cleve Backster prowadził eksperymenty z dracenami i wykrywaczem kłamstw, które pochłonęły go na lata. Na zdjęciu dracena wonna, odmiana ozdobna (By Forest & Kim Starr, CC BY / Wikimedia) Wyrażane przez nas emocje mogą wpływać na nasze otoczenie, np. na rośliny. Naukowcy od lat podejmują się badań świata flory, w których udowadniają, że rośliny mają uczucia, co więcej potrafią rozpoznawać swoich opiekunów i reagować na ich obecność. Ponadto odczuwają lęk, płaczą i zapamiętują osoby, które je krzywdzą. To, w jaki sposób odnosimy się do roślin, znajduje odzwierciedlenie w ich rozwoju. Firma IKEA, chcąc zwrócić uwagę na to, jak wielką moc mogą mieć wypowiadane przez nas słowa, przeprowadziła eksperyment „Bully a Plant” („Przestrasz roślinę”), którego wyniki są kolejną ilustracją siły emocji i niezwykłych właściwości roślin. Moc słów Doświadczenie przeprowadzono w szkole, gdzie postawiono dwie draceny. Każdej z nich włączono zapętlone, inne pod względem treści nagranie. Jedna z nich słuchała pochwał, drugiej z kolei odtwarzano przez cały czas negatywne słowa. Obie ścieżki dźwiękowe zostały nagrane przez dzieci. Po miesiącu zaobserwowano, że komplementowana roślina kwitła i rosła zdrowo, natomiast zastraszana nienawistnymi słowami dracena zaczęła więdnąć. Należy uściślić, że obie rośliny miały podczas eksperymentu zapewnione identyczne warunki co do ilości wody, nasłonecznienia, czy nawozu. Różnicę stanowiło jedynie nagranie, które im puszczano. Eksperyment firmy IKEA spotkał się z rozmaitymi komentarzami także i tymi sceptycznymi. Doceniono jednak jego ważne przesłanie. O tym, że rośliny „słyszą”, mimo że nie mają uszu, może świadczyć także inne doświadczenie. W książce „Sekrety roślin” Anne-France Dautheville przedstawia wyniki eksperymentu przeprowadzonego z tzw. melodią białka, czyli odkrytymi przez fizyka Joëla Sternheimera wibracjami powstającymi podczas syntezy białka. Technik rolnictwa Ousman Gueye zastosował te dźwięki, odtwarzając je przez 3 min dziennie połowie plantacji pomidorów. Pozostała część krzaków nie słuchała nagrania. Obie pielęgnowano w ten sam sposób. Efekt był taki, że te rośliny, które „słuchały” melodii pozostały zdrowe i wydały dwudziestokrotnie większe plony. „Normalnie” uprawiane sadzonki miały niewielkie owoce i zaatakowały je owady. Doświadczenie powtórzono także w Szwajcarii, Belgii i Francji, również z innymi warzywami. Takie zjawiska sugerują, że być może człowiek wciąż nie jest gotowy na zrozumienie świata, w którym żyje i wykroczenie poza granice własnej percepcji. Warto jednak przyjrzeć się wynikom prowadzonych niezależnie badań. Obserwacje Masaru Emoto Gdy mówimy o oddziaływaniu słów na otaczającą nas materię, warto wspomnieć również o eksperymentach prowadzonych przez Japończyka Masaru Emoto. Badał on stan, zachowanie i ułożenie cząsteczek wody, które były poddawane działaniu muzyki czy właśnie słów zarówno mówionych, jak i pisanych. Spośród wielu doświadczeń przeprowadzonych przez naukowca wypada przypomnieć to, w którym na jednej próbce wody Emoto przykleił pozytywne słowa, a na drugiej negatywne. W rezultacie, pierwsza z nich zamarzła, tworząc bardzo piękne kryształy, a woda poddawana działaniu negatywnych słów i zwrotów zamarzła, formując chaotyczne kształty. Podobnie zaskakujące rezultaty odnotował, kiedy 500 osób wypowiadało do dwóch próbek z gotowanym ryżem słowa – do pierwszej dobre, a do drugiej negatywne. Ryż, któremu mówiono pozytywne słowa, zachował swoją świeżość, natomiast ten narażony na słowa ujemnie nacechowane spleśniał i zgnił. Woda poddana działaniu dobrych słów zamarzła, tworząc bardzo piękne struktury krystaliczne. Na zdjęciu kryształki lodu (brisch27 / Pixabay) Odkrywanie tajemnic świata roślin Badaniem niezwykłych właściwości roślin przy użyciu wariografów zajmował się już od 2 lutego 1966 roku, zmarły w 2013 roku, dr Cleve Backster. W swoim nowojorskim laboratorium na Manhattanie rozpoczął, można powiedzieć z nudów, eksperymenty z wykrywaczem kłamstw i draceną, które pochłonęły go na lata. Udowodnił on że rośliny potrafią cieszyć się obecnością opiekuna, a objawia się to szybszym wzrostem oraz kwitnieniem. Wśród szeregu doświadczeń, jakie przeprowadził, zarejestrował np., że rośliny reagowały na ludzkie emocje także na odległość. Zaobserwował to na przykładzie swojej znajomej, która udała się w podróż samolotem. Pozostawione przez nią w domu kwiaty reagowały na jej paniczny lęk w trakcie startu i lądowania pojazdu, co podłączone do nich urządzenie odnotowało na wykresie. Kiedy pewnego dnia podpiął elektrody do draceny, zauważył, że gdy roślina wchłaniała wodę, to zapis krzywej biegł ku górze, a opadał, gdy nie była podlana. W swej książce Anne-France Dautheville opisuje, że dr Backster zaobserwował, iż rośliny odczuwają intencje ludzi. Zauważył to podczas doświadczenia z zapałkami. Dracena nie zareagowała, gdy włożył jej liść do gorącej kawy. Jednak ledwie pomyślał o podpaleniu rośliny, wskaźnik wariografu odnotował krzywą świadczącą o jej strachu. W momencie gdy zbliżył się do rośliny z zapałkami, urządzenie narysowało wykres ilustrujący panikę. Chcąc sprawdzić reakcje draceny, schował do szuflady zapałki, co wyraźnie ją uspokoiło. Kontynuując eksperyment, ponownie wziął zapałki i tym razem podpalił jeden z liści. Wariograf nakreślił linię odpowiadającą przerażeniu, a po chwili krzywa „wyciszyła się”, rejestrując zapis charakterystyczny dla zasłabnięcia. Dr Backster udowodnił że rośliny potrafią cieszyć się obecnością opiekuna, a objawia się to szybszym wzrostem i kwitnieniem. Na zdjęciu liście draceny (Makil96 / Pixabay) To odkrycie sprawiło, że jeszcze bardziej zaangażował się w doświadczenia na różnych gatunkach roślin. Podczas badań wariograf zapisywał harmonijną krzywą, gdy roślina przebywała z osobą, która ją pielęgnowała i odnosiła się do niej przyjaźnie. Natomiast jeśli wchodził ktoś, kto wcześniej uszkodził roślinę, wykres pokazywał linię odpowiadającą przerażeniu. Jak podaje Dautheville, przeprowadził wiele takich prób z udziałem np. policjantów, którzy te niezwykłe właściwości roślin – zapamiętywania nie tylko krzywdzicieli – zaczęli wykorzystywać w trakcie śledztwa. Także naukowcy z Rosji po wieloletnich analizach doszli do wniosku, że rośliny mają zdolność do przechowywania w pamięci doświadczeń. Co więcej, zdaniem Backstera rośliny reagują też, gdy w ich otoczeniu umierają inne żywe istoty. Spostrzegł to również, gdy do jego laboratorium przyjechała badaczka z Kanady, także prowadząca eksperymenty na roślinach. Podobnie jak po wspomnianym wcześniej podpaleniu rośliny urządzenie nie zanotowało żadnej krzywej, tak jak gdyby rośliny zamarły ze strachu. Okazało się, że przed przyjazdem kobieta „wypiekła” swoje rośliny. Dopiero po kilku godzinach po opuszczeniu przez nią pomieszczenia badane rośliny zaczęły normalnie funkcjonować. Zapoczątkowało to nurt wielu tego rodzaju badań na świecie Badania tego rodzaju dowiodły np., że drzewa drżą na widok drwala z narzędziem do ich ścinania. Naukowcy z Uniwersytetu Drexel w Filadelfii dostrzegli, że rośliny, którym brakowało wody, płakały. Podobnie działo się, gdy słyszały krzyki. Michael Pollan mówi, że rośliny znalazły sposoby odbioru danych zmysłowych, potrafią je gromadzić i odpowiednio wykorzystywać chociaż nie mają mózgu. Zwraca on uwagę, że właśnie brak tego kluczowego narządu, którym dysponuje większość zwierząt i ludzie, sprawia, że człowiekowi dosyć trudno jest przyjąć, że rośliny mają takie zdolności, gdyż zakłada on, że mózg jest niezbędny do przetwarzania informacji z otoczenia. Jack C. Schultz, profesor z University of Missouri w Columbii, twierdzi, że rośliny to bardzo powolne zwierzęta. Mimo że wiele osób uważa rośliny za zupełnie odmienne od zwierząt i traktuje przedmiotowo, to w opinii naukowca można zaobserwować u nich bardzo dużo funkcji biologicznych występujących w królestwie zwierząt. Dając za przykład ich walkę o terytorium, poszukiwanie pożywienia, unikanie drapieżników czy umiejętność chwytania zdobyczy, badacz wskazuje, że pewne ich zachowania są podobne do tych w świecie zwierząt. Michael Pollan mówi, że rośliny znalazły sposoby odbioru danych zmysłowych, potrafią je gromadzić i odpowiednio wykorzystywać chociaż nie mają mózgu (Johannes Plenio / Pixabay) Bardziej podobne do nas, niż myślimy Jak podaje BBC Earth, Daniel Chamovitz z Uniwersytetu w Tel Awiwie uważa, że system percepcji roślin nie jest aż tak różny od naszego, jak nam się wydawało. Na przykład Heidi Appel i Rex Cocroft, współpracownicy Schultza, przeprowadzili eksperyment, którym udowodnili, że rośliny reagują na dźwięki mające dla nich znaczenie ekologiczne. Puszczając roślinie nagranie odgłosów chrupania wytworzonego przez gąsienice, zaobserwowali, że rośliny pokryły swe liście chemiczną obronną substancją, która miała odstraszyć wroga. Naukowcy próbują znaleźć część rośliny, która odpowiada za reakcję na dźwięki. Podobne zjawisko, wydzielania przez rośliny znajdujące się w obliczu zagrożenia trujących substancji, których nigdy wcześniej nie produkowały, dostrzegli już w latach 70. XX w. badacze Peter Tompkins i Christopher Bird. Według nich informację o niebezpieczeństwie rośliny umieją przekazać innym roślinom. W książce „The Secret Life of Plants” („Sekretne życie roślin”) opisują też, że rośliny mają uczucia, a co więcej potrafią zapamiętywać i odbierać wrażenia akustyczne i optyczne. Współcześnie naukowcy badają też kolejny wspólny z nami zmysł roślin, a mianowicie orientację co do części własnego ciała, czyli propriocepcję roślin. Choć wiadomo, że rośliny nie mają neuronów, w rezultacie odkrywania tajników świata flory w ostatnich latach powstało interdyscyplinarne przedsięwzięcie o nazwie „neurobiologia roślin”. Bada ona inteligencję roślin, umiejętność uczenia się, ich pamięć. Co ciekawe, w konsekwencji trendu do głębszego przypatrywania się właściwościom roślin i opiniom, że rośliny mają uczucia, w 2008 roku szwajcarski parlament opracował wytyczne „ochrony godności roślin” i wprowadził je do konstytucji. Już wcześniej, oprócz Cleve’a Backstera, badacze zajmujący się relacjami świata flory z otoczeniem, np. Marcel Vogel, pisali o empatii i telepatycznych zdolnościach roślin. Wielkim echem odbiły się eksperymenty prowadzone przez małżeństwo Hashimoto z Japonii, podczas których pani Hashimoto próbowała nauczyć kaktus dźwięków alfabetu. Także Pogromcy Mitów przeprowadzili eksperyment, świadczący o pierwotnej percepcji roślin. Wykazywały one bowiem reakcje na szturchanie i dręczenie, które zarejestrował wariograf. Wiele innych osób również starało się zgłębić tajemnice roślinnego świata. Podobnie jak na początku badań, zaskakujące wyniki doświadczeń spotykają się nie tylko z entuzjastycznym przyjęciem, lecz także falami krytyki. Daniel Chamovitz uważa, że rośliny są złożone, ale nie powinno się mylić tego pojęcia z inteligencją. Podkreśla jednak, że warto zauważyć wspólne elementy świata roślin i naszego, które łączą całe życie na Ziemi. Źródła: Anne-France Dautheville, „Sekrety roślin”, Wydawnictwo Literackie 2017; 16 marca 2015 16 marca 2015 Dr Masaru Emoto z Instytutu IHM od wielu zajmuje się badaniem właściwości wody. Na poniższym filmie przeprowadził eksperymenty nad zamarzniętymi kryształkami wody. Mianowicie poddał je działaniu muzyki, słów, ludzkich myśli, uczuć oraz intencji. Mikroskop pokazuje jak niesamowicie woda zmienia swoją krystaliczną strukturę pod wpływem każdego z tych czynników. Dowodzi to, że człowiek poprzez swoje słowa, myśli i emocje wpływa na rzeczywistość. Na koniec nasuwa się kluczowy wniosek: Skoro tak oddziałujemy na wodę, to jak nasze emocje, słowa itd wpływają na nasze własne ciało, które przecież składa się w około 70 % z wody ?? Home Książki Autorzy Masaru Emoto dr Masaru Emoto (jap. 江本 勝) - japoński pisarz i badacz zajmujący się zagadnieniami związanymi z wodą. Urodził się w Jokohamie. Absolwent Uniwersytetu Jokohamskiego (横浜市立大学 - stosunki międzynarodowe). Emoto na początku lat 90. XX w. zaczął się interesować strukturą wody i jej wpływem na emocje człowieka. Mniej więcej w tym czasie uzyskał tytuł doktora medycyny alternatywnej. Kilka z jego książek stało się bestsellerami, choć nie wszyscy uczeni podzielali poglądy Japończyka. Masaru Emoto zmarł w Szanghaju, w Chinach. Wybrane publikacje książkowe: 水からの伝言: 世界初!! 水の結晶写真集 ("Mizu Kara-no Dengon: Sekaihatsu! Mizu-no Kesshō Shashinshū", 1999, polskie wydanie: "Woda. Obraz energii życia", Wydawnictwo "Medium", 2008), 水が伝える愛のかたち ("Mizu Ga Tsutaeru Ai-no Katachi", 2003), 水可以改變我生命: "愛和感謝"的心情可以創造積極的能量 ("Shui Keyi Gai Bian Wo Sheng Ming: "Ai He Gan Xie" Dexin Qing Keyi Chuan Zao Jiji De Neng Liang", pierwsze wydanie w jęz. chińskim, 2006). Żona: Kazuko (do jego śmierć). Średnia ocena książek autora 6,0 / 10 60 przeczytało książki autora 215 chce przeczytać książki autora 4 fanów autora Zostań fanem Cytaty Popularni autorzy Download: Masaru Emoto - Wieści z 155,84 MB Czas trwania: 34 min Cud Wody...Przed kilku laty japończyk Masaru Emoto w wyniku swoich eksperymentów odkrył, że woda reaguje na nasze myśli i słowa oraz że potrafi je odzwierciedlić. Zależnie od tego, jakie wysyłano słowa w kierunku kropli wody, jej kryształki po zamrożeniu ukształtowały się w zupełnie różne formy jako pierwszemu udało się doświadczalnie potwierdzić możliwość energetyzowania tzw. "materii nieożywionej" za pomocą naszych myśli. Wszystko jest wibracją, energia jest wibracją. Czym jest wibracja? Wibracja jest życiem. Tak twierdzi japoński badacz. To twierdzenie popiera powtarzalnymi doświadczeniami, związanymi ze sposobem krystalizacji próbek wody. Wykonał on szereg eksperymentów, które przeprowadzał wraz ze swoim zespołem badawczym. Rezultaty jego doświadczeń są zdumiewające, wręcz niewiarygodne. Próbki wody poddane wcześniej pozytywnym słowom czy myślą krystalizują zdecydowanie inaczej (wykazują niezwykłe piękno form) od tych, które poddane zostały myśleniu negatywnemu (są po prostu brzydkie). Wielkim osiągnięciem badacza jest to, że znalazł stosunkowo prosty sposób na wykazanie poprzez wizualizację, że woda magazynuje informacje. Wizualizację uzyskał poprzez zamrożenie próbki wody w temperaturze -5 stopni C. Tak skrystalizowaną wodę należy obejrzeć pod mikroskopem powiększającym co najmniej 400-krotnie. Wodę pochodzącą z tego samego źródła poddawano oddziaływaniu różnych czynników, różnych rodzajów muzyki, naklejano na pojemniki napisy o różnym zabarwieniu emocjonalnym, ustawiano naczynia na różnych fotografiach i po jej zamrożeniu okazywało się, że obraz krystaliczny jest w każdym przypadku inny, co potwierdziło, że woda ma właściwość zapisywania w swojej strukturze dźwięków, obrazów, myśli i emocji. Jego rewolucyjna metoda fotografowania zamrożonych cząsteczek wody przekonuje nawet wielu największych sceptyków. Masaru w swych publikacjach analizuje, jaki wpływ na nasze życie ma woda, z której korzystamy na co dzień ta w kranach i studniach i która nas otacza w rzekach, jeziorach, stawach; w jaki sposób woda odzwierciedla nasze działania, myśli, intencje; co zrobić, by woda była czysta i przyjazna ludziom. Dowodzi on, że energię naszego życia możemy świadomie kształtować, myśląc o wodzie, z której korzystamy, czyniąc przez to życie lepszym, a nasz świat bardziej odkryć Masaru Emoto staje się oczywista, jeśli uświadomić sobie, że woda stanowi około 70% składu organizmu dorosłego człowieka. Wnioski z nich płynące stały się przedmiotem badań w wielu już krajach. Teza, że woda może swoimi wibracjami wpływać na nasz organizm i my możemy wibracją myśli i słów wpływać na wodę, otwiera ogromny obszar możliwości. Pijąc wodę, możemy ją dobrą myślą nastrajać, by nam lepiej służyła. Możemy ją też naszą myślą i modlitwą oczyszczać w naturalnych zbiornikach wodnych. Tego rodzaju akcje mnożą się obecnie w wielu krajach. Coraz więcej osób podejmuje w skali globu działania mające na celu objęcie troską wody, tego podstawowego czynnika życia na naszej świetle powyższego jasne staje się znaczenie np. modlitwy przed posiłkiem - oczywiście nie takiej klepanej byle jak z pamięci, ale takiej odmawianej własnymi słowami z sercem. Jedzenie przeszło przecież różne koleje losu, nim trafiło na nasz stół i jego pole może być zdezorganizowane, chaotyczne, a przynajmniej nie dostosowane wibracyjnie do naszego. Takie duchowe nastawienie, świadome jedzenie jak i przygotowywanie posiłków ma więc duże znaczenie, dostraja wibracje pokarmu do naszych własnych i powoduje, że wraz z jego odżywczymi składnikami wnikają w nas pozytywne wibracje. Natomiast wszelkiego rodzaju kłótnie, zawistne myśli, włączanie telewizora, z którego nadawane są negatywne obrazy podczas przygotowywania i jedzenia posiłków sprawia, że dosłownie zjadamy wibrującą w nich negatywną również wyobrazić sobie, jak wygląda woda w naszym organizmie (i w organizmach naszych dzieci) gdy pijemy wodę wodociągową, a do tego jesteśmy wściekli, zestresowani, lub gdy oglądamy brutalny film, słuchamy muzyki niosącej w słowach agresję, lub po prostu oglądamy dziennik telewizyjny w większości z negatywnymi jednym z wykładów Emoto ktoś z widowni podzielił się wynikami następującego doświadczenia. W eksperymencie tym gotowany ryż włożono do dwóch słoików. Następnie każdego dnia do jednej próbki mówiono "Dziękuję", a do drugiej "Ty głupku". Obserwacje prowadzono przez miesiąc. W wyniku eksperymentu ryż do którego mówiono "Dziękuję" częściowo sfermentował i zaczął wydzielać przyjemny aromat. Natomiast ten, do którego mówiono "Ty głupku" sczerniał, zgnił i wydzielał wręcz okropny odór. Później to samo doświadczenie wykonało więcej osób i uzyskały one identyczne też eksperyment z przeniesieniem informacji zawartej w olejkach do aromaterapii - rumiankowego i koperkowego - na próbki wody. W wyniku tego kryształy wody przypominały swym kształtem kwiaty, z których wykonano olejki - można powiedzieć, że kryształy potrafią również odzwierciedlić kształt stycznia 1995 r. w Hanshin-Awaji w Kobe wystąpiło silne trzęsienie ziemi. Trzy dni później z wody pobranej z wodociągów w Kobe wykonane zostały zdjęcia kryształów lodu. Wyglądało na to, jakby woda przejęła strach, panikę i wielkie cierpienie, które ludzie odczuwali bezpośrednio po trzęsieniu ziemi. Kryształy były całkowicie zniekształcone. Odzwierciedlały to, co przeżyli ludzie. Trzy miesiące później ponownie pobrano próbki z wodociągów. Stało się to w okresie, gdy do Kobe płynęła pomoc i sympatia z całego świata. Badania zdawały się wskazywać na to, że woda również wchłonęła te powierzchni naszej planety to powierzchnia oceanów, woda występuje w postaci chmur, mgieł, mamy wodę deszczową, głębinową, wodę z jezior i mokradeł, lodowce, wieczne śniegi w wysokich górach, pokrywy lodowcowe na Emoto bada jaki wpływ na nasze życie ma woda, z której korzystamy na co dzień - ta w kranach i studniach - i która nas otacza - w rzekach, jeziorach, doskonałe efekty muzykoterpii, Emoto wykonał doświadczenie, pokazujące jaki wpływ ma muzyka na wodę. Umieścił wodę destylowaną pomiędzy dwoma głośnikami, na czas jednej godziny. Następnie wodę zamroził i sfotografował jej kryształy. Poniżej zdjęcia efektów z zespołem naukowym przeprowadził doświadczenie, jak myśli i słowa wpływają na kształt kryształów destylowanej wody. Okazało się, że istnieje duża różnica pomiędzy wykrzyczanymze złością - "Ty głupku", a powiedzianym przyjaźnie - "Ty głuptasie". Zdecydowano się więc przeprowadzić badania wody poddanej działaniu słowa pisanego. Wodę rozlewano do dwóch takich samych szklanych buteleczek. Potem na jedną z nich naklejano kartkę z wydrukowanym słowem np. "dziękuję". Na drugą butelkę naklejano słowa np. "ty głupcze" i pozostawiano butelki na jedną noc. Następnego dnia wodę zamrażano i fotografowano uformowane kryształy. Kryształy powstałe z wody opisanej hasłem "Adolf Hitler" wyglądają podobnie, jak kryształy, które poddane zostały działaniu słów - "Czynisz mnie chorym" i "Zabiję cię". Za każdym razem rezultat badania był taki sam - miedzy dwiema butelkami wykryto zauważalne różniceJapoński naukowiec Masuro Emoto jest więc autorem jednego z najbardziej sensacyjnych odkryć przełomu tysiącleci. Udowodnił naukowo, że materia to nie wszystko, gdyż najważniejszy jest przenikający ją duch, który - jak dalece wydawałoby się to nieprawdopodobne - w określonych sytuacjach w przejmujący i aż nadto wyrazisty sposób potrafi zamanifestować swoją obecność. Gdzie? W zwykłej, a może raczej należałoby powiedzieć: niezwykłej wodzie, którą na co dzień traktujemy bezrefleksyjnie, instrumentalnie, przedmiotowo.

doświadczenie z ryżem masaru emoto